Stokrotki (2) - Druckversion +- Sonett-Forum (https://sonett-archiv.com/forum) +-- Forum: Sonett-Archiv (https://sonett-archiv.com/forum/forumdisplay.php?fid=126) +--- Forum: Sonette aus slawischen Sprachen (https://sonett-archiv.com/forum/forumdisplay.php?fid=396) +---- Forum: Polnische Sonette (https://sonett-archiv.com/forum/forumdisplay.php?fid=407) +----- Forum: Asnyk, Adam (https://sonett-archiv.com/forum/forumdisplay.php?fid=428) +----- Thema: Stokrotki (2) (/showthread.php?tid=5491) |
Stokrotki (2) - ZaunköniG - 12.08.2007 Stokrotki I Jakże żałuję tej szczęśliwej pory, Kiedy stokrotki kwiatek pospolity Zdał mi się w cudne ubranym kolory I budził w sercu dziecinne zachwyty, I kiedy długie majowe wieczory Spędzałem, patrząc w Jasnych ócz błękity, Cichego szczęścia pełen i pokory, Bijący sercem, a nigdy niesyty. A choć to było kwiecie takie skromne, Nigdym się z prawdą marzeń nie rachował, Bom miał rozkoszą serce nieprzytomne; I kiedym usta różane całował, Tom nic nie pragnął i nic nie żałował - I dziś drżę jeszcze, gdy tę chwilę wspomnę... II Później, ach, wiele kwiatów egzotycznych Widziałem, pełnych piękności i woni. Dużo heroin znałem poetycznych, Niosących uśmiech, łzy i serca w dłoni... A przecież żaden z tych kwiatów rozlicznych Wspomnieniem szczęścia mnie teraz nie goni, I z tych postaci wzniosłych, eterycznych, Od melancholii żadna mnie nie broni! Bom się nie spotkał już z tym upojeniem, Co jedno drogę do szczęścia otwiera, Bez względu, czy jest prawdą, czy złudzeniem. Bez niego serce powoli zamiera I z ideałów blade maski zdziera, I żegna zwiędłe stokrotki westchnieniem... |